Ogród sekretów / performans

Performans ogród sekretów był częścią Festiwalu Wyspy Pasieki organizowanego przez GSW w Opolu wiosną i latem 2022. Inspiracją do mojego działania były motywy zaczerpnięte z kultury tradycyjnej. W pieśniach ludowych świat przyrody staje się odbiciem ludzkich stanów, decyzji i emocji.  Pojawia się w nich motyw w którym kwiaty wyrastają na miejscu w którym dokonana została jakaś zbrodnia, gdzie w tajemnicy pochowano czyjeś zwłoki. Motyw ten pojawia się np. w spopularyzowanej przez Adama Mickiewicza balladzie lilie.

Park nadodrzański w Opolu to miejsce gdzie mieszkańcy miasta mogą przechadzać się wśród majestatycznych drzew, których niestety z roku na rok przez wycinki i chęć kontrolowania przyrody jest coraz mniej. Kto z was nie zastanawiał się co widzą drzewa – niemi świadkowie historii? Ja często myślę o tym co powiedziałoby mi stare drzewo gdyby umiało mówić gdyby jego szeleszczące liście mogły wyszeptać to co widziały sęki. Słoje drzewa jak linie papilarne zawierają tylko trochę informacji – czy lato było ciepłe, jakie było stężenie pyłu itp. Rosnące tu kiedyś kasztany już nam tego nie powiedzą.Tworząc ogród sekretów myślałam o tym jak nasionka ukryte w ziemi umierają i wypuszczają nowe pędy, uwalniają i rozpuszczają tajemnice. To nie jakieś straszne historie zbrodni, to raczej opowieści, których nie chcemy nikomu opowiedzieć albo sekrety które nam ofiarowano, a których nie chcemy już nosić, które chcielibyśmy oddać ziemi… może płatki kwiatów, szeleszcząc uchylą nam rąbka tajemnicy?

fot. Agnieszka Kropiowska

Przebieg działania:

Przekopałam grządkę pod drzewem, wielkością nawiązującą do wymiarów mojego ciała. Publiczność zastała mnie kiedy skończyłam kopać, podchodziłam do osób zgromadzonych w parku i każdemu który był zaineresowany interakcją szeptałam coś do ucha, a następnie moi rozmówcy również szeptali coś do mojego ucha. Następnie wyciągałam z dekoltu torebeczkę z nasionkami, patrząc temu z kim rozmawiałam w oczy wkładałam nasionko do ust, a następnie w geście przypominającym pocałunek przekazywałam nasiono ziemi. Na koniec zdjęłam buty zanurzyłam stopy w ziemi, wzięłam do ust wszystkie nasiona które pozostały w torebce i położyłam się na grządce stopniowo w geście pocałunku przekazując wszystkie nasiona i sekrety ziemi.